Początek nowego sezonu w Pantomimie
Dobrze rozpocząć sezon teatralny wybuchową mieszanką kolorów oraz dużą dawką humoru. We wrześniu na afiszu WTP trzy tytuły: „Symfonia alpejska. Thriller spirytystyczno-pantomimiczny inspirowany postacią Wandy Rutkiewicz z muzyką Ryszarda Straussa”, „Ballady i romanse” oraz „I love Chopin”. Jeżeli jeszcze nie widzieliście – to świetna okazja, żeby nadrobić zaległości. Jeżeli już widzieliście – dodatkowa szansa do zanurzenia się ponownie w teatralne światy wykreowane przez zespół Pantomimy.
„Symfonia alpejska” reż. Cezary Tomaszewski
We wrześniu nowy sezon teatralny rozpoczniemy spektaklem Cezarego Tomaszewskiego „Symfonia alpejska. Thriller spirytystyczno-pantomimiczny inspirowany postacią Wandy Rutkiewicz z muzyką Ryszarda Straussa”. To fantazmatyczna historia zaginionego ciała Wandy Rutkiewicz, które nawiedza i wzywa zespół mimów w momencie, kiedy odmowa dyskusji, ucieczka i zniknięcie wydają się już jedyną słuszną drogą. „Symfonia alpejska” jest wyprawą w poszukiwaniu cielesno-politycznego uzdrowienia, wiodącą przez górskie hale, zamieszkane przez białych, puszystych Yeti, przypominających papieży i zjawy, łudząco podobne do Tomaszewskiego; łąki spowite legendą Wandy, unoszącą się we mgle; tybetańskie klasztory na szczytach ośmiotysięczników.
„To niezwykłe biograficzne uzgodnienie oglądamy w teatralnej strukturze, która z upodobaniem używa oznajmionych w tytule „thrillerowych” narzędzi budowania i podtrzymywania napięcia: poczucia zagrożenia i perspektywy nadciągającego niebezpieczeństwa, dwuznaczności międzyludzkich relacji czy ostentacyjnego podążania w kierunku rozwiązującego zagadkę, kulminacyjnego finału, bezceremonialnie jednak przesuwając ich utarte formuły i sowizdrzalsko je multiplikując. W konsekwencji inscenizacja pęcznieje od ciągłych fabularnych łamigłówek, odkryć czy zniknięć, od postaci niespodziewanie ujawniających swoje „prawdziwe” oblicza, jak Cezary Tomaszewski udający Henryka Tomaszewskiego czy puchate Yeti okazujące się koneserem wadowickich kremówek” - Anna Jazgarska Miesięcznik Teatr.
- Gramy: 7, 8 września w Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego (Piekarnia Żywa Kultura), ul. Księcia Witolda 62.
Symfonia alpejska, fot. Natalia Kabanow
„Ballady i romanse”, reż. Piotr Soroka, Zdenka Pszczołowska, Błażej Peszek
Trzech reżyserów – Zdenka Pszczołowska, Błażej Peszek i Piotr Soroka – przygotowali po jednej części przedstawienia, tzw. odcinku, który pozwoli na prezentację różnorodnych sposobów odczytania i przeniesienia na scenę idei romantycznych. Przedstawienie prezentowane było w finale konkursu Klasyka Żywa podczas 47. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych, z nagrodą za muzykę i jej performatywne wykonanie przez Szymona Tomczyka i Magdę Pasierską.
„Jedno jest pewne – tak blisko myśli romantycznej artyści dziś bywają rzadko i dlatego trzyczęściowe przedstawienie wrocławskiej Pantomimy działa oszałamiająco i zaskakuje. W kwestii oszołomienia bardzo wiele miał do powiedzenia, czy raczej do zagrania, autor muzyki – Szymon Tomczyk. Tak rewelacyjnego brzmienia w teatrze nie słyszy się często. Wraz z wokalistką Magdą Pasierską Tomczyk przenosi „Ballady i romanse" w inny wymiar” – Katarzyna Mikołajewska Gazeta Wyborcza.
- Gramy: 11, 12 września w Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego (Piekarnia Żywa Kultura), ul. Księcia Witolda 62.
Ballady i romanse, fot. Natalia Kabanow
„I love Chopin”, reż. Jędrzej Piaskowski, dram. Hubert Sulima
Najnowszy spektakl Wrocławskiego Teatru Pantomimy, duetu Piaskowski / Sulima w zabawny i czuły sposób rozprawia z twórczością Fryderyka Chopina. Chopin - ikona polskiej tożsamości narodowej, powód do dumy, przedmiot licznych badań, wręcz - obiekt kultu i popkulturowy celebryta znany z butelek alkoholi i opakowań czekoladek. Do dzisiaj pozostaje ╴obok Jana Pawła II, Lecha Wałęsy czy Roberta Lewandowskiego - jednym z najbardziej znanych na świecie Polaków. Jego muzykę uważa się za wytwór geniusza, ale też wykładnię tego, co polskie, patriotyczne, narodowe, „nasze".
„Otwiera swoisty dialog z historią, ożywia ją, odkrywa jej wewnętrzną dynamikę poprzez postawione pytania, które do tej pory były konsekwentnie pomijane w dominującym dyskursie. Oczarowując całą galerią właściwych sztuce teatralnej technik i konwencji, przedstawienie dotyka takich problemów jak proces rozumienia przeszłości, interpretacji obrazów narodowych bohaterów, a tym samym mechanizm budowania poczucia naszej własnej tożsamości. Wszak sposób, w jaki odczytujemy historię, staje się naszym sposobem rozumienia świata tu i teraz, decydując o tym, kim jesteśmy i kim się stajemy w każdym z naszych życiowych wyborów, budując tym samym naszą przyszłość” – Dorota Seńków Dziennik Teatralny.
Gramy: 14, 15 września w Centrum Sztuk Performatywnych Instytutu Grotowskiego (Piekarnia Żywa Kultura), ul. Księcia Witolda 62.
I love Chopin, fot. Natalia Kabanow