70lecie

Jubileusz 70-lecia

Szanowni Państwo, Drodzy widzowie,

w sezonie artystycznym 2025/2026 Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego świętuje 70-lecie istnienia. 70 lat temu Henryk Tomaszewski, solista Opery Wrocławskiej, zapragnął niemożliwego – teatru ruchu, ale takiego z rozmachem, gdzie ruch podporządkowany jest historii i anegdocie, z bogatą oprawą scenograficzną. Ale jak to bywa z marzeniami – niemożliwe nie istnieje. W 1956 roku Tomaszewski, łamiąc zasady klasycznej pantomimy, czyli wprowadzając na scenę więcej niż jednego mima, ubierając aktorów w bogate kostiumy, stawiając na scenie scenografie, wprowadzając rekwizyt, a czasami i słowo, zbudował teatr pantomimy wykraczający poza wyobraźnię. Stworzył teatr, który poruszał miliony widzów na całym świecie – od Meksyku, po Australię.

Wrocławska Pantomima jest ewenementem na skalę światową – jest jednym z niewielu autorskich teatrów, które funkcjonują do dzisiaj.

„Roślina, którą zasadziłem, zacznie rosnąć inaczej, ale z całą pewnością będzie żyła” – te słowa naszego Mistrza pokazują skalę człowieka i artysty: otwartego na nowe, na zmianę, świadomego tego, że pantomima będzie (i musi) się zmieniać, bo teatr opowiada o świecie i nas – zagubionych w tych szybkich zmianach.

Tomaszewski nie zostawił nam po sobie spisanych kodeksów czy wytycznych, np. jak w jedyny i akceptowalny sposób robić słynną pantomimiczną ściankę. Tomaszewski zostawił nam po sobie… wyobraźnię. A dokładnie: sposób pracy z wyobraźnią ruchową i pamięcią ciała. Dał nam wskazówki, gdzie i jak poszukiwać. Zmusił do dalszego podjęcia drogi w tej artystycznej wyprawie w świat teatru ruchu. To zdecydowanie więcej niż gdyby dał nam proste odpowiedzi, ponieważ teatr, który nie poszukuje, nie zmaga się z otaczającą rzeczywistością, jest martwy.

Sztuka, która nie ryzykuje, nie ma znaczenia. Teatr, który zaspokaja tylko te potrzeby, które mamy już nazwane i rozpoznane, jest tylko rozrywką. Potrzebujemy rozrywki, owszem. Ale w rzeczywistości, w której wyobraźnię zastąpił nam smartfon z szybkim dostępem do internetu – wierzymy, że na teatrze spoczywa obowiązek stawiania pytań, badania granic i mówienia o tym, co dla nas niewygodne, bo niepoznane, nie zasmakowane, inne, spoza schematu. Teatr to dzisiaj miejsce, w którym możemy pielęgnować i rozwijać wyobraźnię, gdzie możemy marzyć, sprawdzać różne zakończenia danej historii. Tu nie dostajemy gotowców od AI, w teatrze sami musimy podjąć decyzję, z którym bohaterem trzymamy, w co wierzymy. Ale teatr to też… bezpieczeństwo w podchodzeniu do tych granic i mówieniu: sprawdzam.

Wierzymy, że pantomima jest w stanie poruszyć dzisiaj to, co w nas najcenniejsze i o co szczególnie musimy dbać: emocje, ciało i wyobraźnię.

70-lecie Wrocławskiego Teatru Pantomimy obchodzić będziemy pod hasłem RAZEM, bo to, co wiemy na pewno, to to, że sztuka teatru nie może istnieć bez dialogu i bez spotkania, bez was – naszych widzów.

Przygotowana przez nas wystawa z okazji 70-lecia Teatru upamiętnia nie tylko historię WTP, która jest naszym kręgosłupem artystycznym, ale także jest wyrazem podziękowania dla was, naszych widzów, za 70 lat razem w teatrze: wspólnych chwil, wspomnień, radości, być może i rozczarowań czy łez wzruszenia. To wiele historii, długa wspólna droga, za którą dzisiaj Państwu szczególnie dziękujemy.

Na kolejne lata życzymy sobie i wam – pantomimy, która znaczy więcej niż tysiąc słów; pantomimy, która porusza i takiego teatru, w którym na pierwszym miejscu jest człowiek.

                                                                                                      Do zobaczenia w teatrze!

                                                                                                      Agnieszka Charkot

                                                                                                      dyrektorka Wrocławskiego Teatru Pantomimy